Zapobieganie boreliozie

Tak diagnostyka, jak i leczenie boreliozy to wyjątkowo trudne zadania, sama choroba znana jest zaś z tego, że jej objawy mogą skutecznie utrudniać życie osobie, która została nią dotknięta. Warto pamiętać zatem, że zapobieganie boreliozie jest wyjątkowo mądrym posunięciem.

Lekarze nieustannie pracują nad wynalezieniem szczepionki, która w istotny sposób chroniłaby nas przed atakiem ze strony kleszcza oraz przed rozwojem bakterii już w samym organizmie. Badania te są coraz bardziej zaawansowane, za naszym optymizmem przemawia zaś i to, że wykonywane są w znacznej liczbie ośrodków. Niestety, jak dotąd ich wyniki dalekie się jaszcze od zadawalających, warto zatem koncentrować się przede wszystkim na unikaniu kleszczy.

Lasy, parki oraz działki wydają się szczególnie niebezpieczne w czerwcu i w lipcu, a więc wówczas, gdy same kleszcze są najbardziej aktywne, osoby, które chcą mieć pewność, że nie grozi im ukąszenie powinny jednak zachować ostrożność począwszy od maja aż do listopada. Nie oznacza to oczywiście, że wszystkie wizyty w lesie są dowodem na brak rozsądku z naszej strony, jeżeli jednak w najbardziej niebezpiecznych okresach będziemy unikali zarośli i wysokich traw, możemy mieć pewność, że nasze zdrowie tylko na tym zyska. Przed wizytą na terenie, o którym wiemy, że kleszcze są na nim szczególnie aktywne, nie zaszkodzi również zaopatrzyć się w preparaty odstraszające te pajęczaki. Najskuteczniejsze są oczywiście specyfiki kupowane w aptekach, w okresie wiosennym i letnim można jednak znaleźć je również w supermarketach sporo przy tym oszczędzając.

O zapobieganiu boreliozie powinniśmy zresztą pamiętać nie tylko przed wizytą w lesie lub parku, ale również po powrocie z niej. Niekiedy nawet daleko posunięte środki bezpieczeństwa nie są w stanie uchronić nas przed ukąszeniem, po powrocie do domu wskazane jest zatem przyjrzenie się swojemu ciału i upewnieniu się, że nie zostało ono zaatakowane przez kleszcza. Staranne oględziny powinny udzielić nam odpowiedzi na pytanie o to, jak duża jest skala zagrożenia, jeżeli jednak nie dowierzamy własnym oczom, poprośmy o pomoc któregoś z domowników.