Leczenie boreliozy

Tak, jak trudno jest wskazać na czytelne objawy boreliozy oraz na metody diagnozowania tej choroby, również sposoby jej leczenia budzą pewne wątpliwości. Skuteczność terapii zazwyczaj uzależniona jest od tego, jaki jest stopień zaawansowania boreliozy i z jakimi skutkami ubocznymi tej choroby zmaga się pacjent. Co ważne, terapia przynosi rezultaty przede wszystkim wówczas, gdy lekarz i pacjent współpracują ze sobą, informują się o wątpliwościach, jakie wywołuje w nich leczenie i pomagają sobie podczas jego kolejnych etapów.

Najbardziej typowa terapia trwa od trzech do czterech tygodni i koncentruje się na podawaniu antybiotyku zwalczającego bakterie w połączeniu z lekami wspierającymi układ immunologiczny. Wielu lekarzy zwraca uwagę na duża skuteczność tej formy leczenia, nie da się jednak ukryć, że powody do zadowolenia mogą mieć przede wszystkim ci pacjenci, u których borelioza została relatywnie szybko zdiagnozowana i nie znalazła się jeszcze w swoim zaawansowanym stadium. Same bakterie wywołujące boreliozę mogą pozostawać w uśpieniu i atakować już po zakończeniu leczenia, nie można zatem przekonywać pacjentów o tym, że po kilku tygodniach zapomną o chorobie.

Naukowcy pracują jednak nad metodami, które będą skuteczne również wówczas, gdy choroba przybierze bardziej zaawansowaną postać. Od niedawna pojawiają się zatem głosy zwracające uwagę na to, że warto zweryfikować termin "zespół poboreliozowy" stosowany przez niektórych medyków na określenie objawów choroby, które utrzymują się już po zakończeniu leczenia antybiotykiem lub pojawiają się dopiero po kilku lub kilkunastu miesiącach po zakończeniu właściwego leczenia. Teoria mówiąca o tym, że zespół poboreliozowy to w rzeczywistości sama borelioza zdobywa sobie coraz większe grono zwolenników nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w Polsce, naszym rodakom coraz częściej proponowane jest więc tak zwane leczenie kombinowane opierające się na zestawieniu ze sobą kilku grup antybiotyków, które pomagają w eliminowaniu objawów charakterystycznych dla zaawansowanych postaci boreliozy.

Najpoważniejszym błędem popełnianym przez pacjentów zmagających się z problemem boreliozy wydaje się zwlekanie z podjęciem leczenia. Niektórym osobom wydaje się, że rumień wędrowny nie jest stuprocentowym dowodem na to, że choroba zagościła już w organizmie, bywa zaś i tak, że potencjalni pacjenci zwlekają z pójściem do lekarza obawiając się skutków ubocznych stosowania antybiotyku. Rzeczywiście, terapia nie zawsze przebiega w sposób, który moglibyśmy uznać za oczekiwany, osoba poddana leczeniu powinna mieć jednak na uwadze to, że zawsze może porozmawiać z lekarzem o swoich wątpliwościach, niepokojących objawach i pogarszającym się samopoczuciu. Lekarz może zarówno zmieniać stosowane leki, jak i proponować działania niwelujące negatywne symptomy leczenia, rezygnacja z terapii nie jest bowiem w żadnym wypadku skutecznym rozwiązaniem.

Osoby, które zastanawiają się nad tym, czy długotrwałe leczenie boreliozy ma w ogóle sens powinny mieć na uwadze i to, że choroba nie tylko nie ustępuje samoistnie, ale również nie utrzymuje się na niewielkim poziomie zaawansowania. Owszem, pacjent może odczuwać czasową poprawę stanu zdrowia, brak działań podejmowanych przez lekarza przyczynia się jednak do tego, że borelioza zaczyna paraliżować życie chorego.

Jak wspomagać leczenie boreliozy?

Lekarze często apelują do pacjentów, u których zdiagnozowano boreliozę, aby nie koncentrowali się wyłącznie na możliwościach stwarzanych przez medycynę naturalną z zaniedbaniem terapii z zastosowaniem antybiotyków. Nie oznacza to jednak, że musimy odwracać się od natury, odwoływanie się do niej może bowiem wspierać metody konwencjonalne.

Z pewnością nie zaszkodzi nam zatem uzupełnienie naszej diety o warzywa o działaniu antybakteryjnym takie, jak choćby czosnek. Warzywa te są wyjątkowo zdrowe, zapobiegają infekcjom, a do tego mogą być serwowane pod wieloma postaciami, urozmaicona dieta może więc okazać się nie tylko korzystna z punktu widzenia naszego organizmu, ale również bardzo smaczna. Nie zaszkodzi również wspieranie układu immunologicznego organizmu, który jest przecież osłabiony tak walką z chorobą, jak i koniecznością radzenia sobie z niemałymi dawkami antybiotyków. Tu skuteczne mogą okazać się witaminy z grupy B oraz wyciąg z żeń-szenia, który przecież już od stuleci z powodzeniem stosowany jest przez mieszkańców Azji. W aptece lub sklepie z ziołami możemy również poszukać naturalnych leków wspomagających układ nerwowy oraz preparatów działających przeciwzapalnie. Bardzo często okazuje się, że preparaty tego typu są znacznie skuteczniejsze niż tradycyjne leki, a ich przyjmowanie nie obciąża organizmu.

Odwoływanie się do rozwiązań, które zawdzięczamy naturze może przyspieszyć proces leczenia zmian, jakie wywołała borelioza. Pamiętajmy jednak, że skuteczność leczenia opiera się na bliskich relacjach pacjenta i lekarza, jeżeli więc wspomagamy jego działania naturalnymi metodami, nie zapomnijmy poinformować go o tym. Być może okaże się, że rozwiązania naturalne umożliwią zmniejszenie dawek leków tradycyjnie zapisywanych osobom zmagającym się z konsekwencjami boreliozy.